Jak wykorzystać grupę na Facebooku do pozyskiwania klientów na usługi konsultingowe?

Od 8 lat prowadzę grupę na FB Praca Sucha Beskidzka i okolice ↗ (ponad 14 tys. członków). Wpadłem na pomysł, że to dobre miejsce do szukania klientów na moje usługi konsultingowe, zwłaszcza automatyzację pracy biurowej. Przy okazji odkryłem nowe segmenty i pomysły na nisko wiszące owoce.

Pierwsze próby

Jedną z wartości dla moich klientów jest to, że mogę przyjechać na miejsce i dzięki temu będę skuteczniejszy w szkoleniu pracowników i odkrywaniu źródłowych przyczyn problemów oraz istniejących procesów.

Wydawało mi się, że to dobrym pomysłem, żeby pisać do firm, które rekrutują pracowników przez moją grupę.

Przygotowałem Business Model Canvas dla moich usług, wrzuciłem w GPT i do każdego opublikowanego ogłoszenia prosiłem o wygenerowanie mi wiadomości, w której witam w grupie, nawiązuję do ogłoszenia i mówię czym się zajmuję.

Po 9 takich wiadomościach, gdy prawie nikt mi nie odpisał ani nie przeczytał, pomyślałem, że to jednak trochę spam. Nie bardzo wiadomo, czy moje wiadomości docierają do właściciela firmy, czy do osoby, która została oddelegowana jedynie do wrzucenia ogłoszenia gdzie się da.

TOFU

Zainspirowany szkoleniem Mirka Burnejko ze sprzedaży usług i podcastem NSM Szymona Negacza postanowiłem zmienić podejście i napisać artykuł Prompty dla rekruterów, który mógłby pomóc wrzucającym ogłoszenie w tym procesie. To tzw. TOFU, czyli Top Of the FUnnel - góra lejka marketingowego.

Idea jest taka, żeby potencjalny klient otrzymał ode mnie content, który mu się przyda. Dzięki temu zacznie krążyć wokół moich treści i produktów, oswajać się ze mną i pozwoli mi to wejść z nim w rozmowę. Gdy już zacznę otrzymywać odpowiedzi na moje pytania, to wtedy jestem w stanie wyciągnąć więcej informacji odnośnie problemów, wyzwań czy procesów w firmie. Po poznaniu potrzeb mogę wysłać ofertę.

Most do moich usług

Potem na spacerze wpadłem na pomysł produktu i usług dla rekruterów w zakresie onboardingu i wdrażania procesów. To już dość blisko tego, czym chcę się zajmować. Nawet zacząłem tworzyć produkt informacyjny, ale to jednak nadal daleko od mojego głównego zajęcia, jakim jest automatyzacja pracy biurowej.

Nisko wiszące owoce

Wśród ogłoszeń, dodanych do mojej grupy FB, natrafiłem na reklamę ośrodka rozwoju zawodowego. O ile do tej pory odrzucałem z klepki wszystkie reklamy, o tyle ta idealnie pasowała do mojej społeczności. Wpadłem więc na pomysł, że mogę sprzedawać reklamy na grupie i szkolenia z wykorzystania Chat GPT w marketingu lub inne usługi, w zależności od potrzeb.

Stworzyłem więc w Trello dwie tablice kanban:

• Konsulting CRM
• Reklamodawcy CRM

Prawdopodobnie stworzę ich więcej, bo prospecting przez grupę FB będzie się nieco różnił nieco od prospectingu innymi kanałami.

Tak czy siak sukcesem dla mnie jest to, że już rozpocząłem działania, przygotowałem materiały i tablice kanban, mam wstępny proces i działam.