Nowy osobisty blog

(zaktualizowane )

To jest wpis z serii 1 sukces dziennie.

W tej serii publikuję codziennie jeden sukces, który osiągnąłem poprzedniego dnia. To praktyczna implementacja podejścia z książki Show Your Work!

Codziennie zapisuję swoje postępy w SlowTracker – aplikacji do zapisywania sukcesów. Następnego dnia rano wybieram jeden lub kilka i tworzę z nich krótki post.

Kiedy pojechaliśmy na 5 miesięcy do Azji z moją jeszcze-wtedy-nie-żoną Kasią, to prowadziliśmy bloga. Głównie po to, żeby wywiązać się z obietnicy i łatwo dawać znać naszym rodzinom i znajomym co u nas. Powstała z tego wspaniała pamiątka.

No może nie aż tak wspaniała, bo zdjęcia trzymaliśmy na Picasa (zaorany projekt Google’a), więc obecnie bida straszna.

A od roku - z racji zainteresowania filozofią slow life i chęcią nauczenia trójki naszych dzieci przydatnych umiejętności, zamiast gromadzenia dla nich forsy - pielęgnuję w głowie myśl o pewnym projekcie, który wiąże się z podróżami i przeżywaniem przygód.

Ważne dla mnie jest, aby dzieci wiedziały jak podejść do innych osób i poprosić o pomoc, umiały rozpalić ognisko, znaleźć coś w lesie do jedzenia i przeżyć miesiąc bez pieniędzy, czy zrozumiały za co ludzie są skłonni zapłacić. Chcę, żeby poznały siebie, swoje ograniczenia, potrzeby, możliwości i marzenia.

Mirek Burnejko sugerował, aby najpierw zbudować miejsce, gdzie dzielimy się contentem (np. blog, czy kanał na YT), potem zbudować wokół tego społeczność, a na koniec dopiero budować dla tej społeczności produkty.

Dlatego na bazie tego frameworka wyjaśnię wszystkie motywacje, jakie stoją za stworzeniem nowej przestrzeni, w której dzielimy się naszymi historiami rodzinnymi.

Motywacje

Blog to dla nas rodzinna pamiątka i chwila refleksji nad tym, co dla nas istotne. To wartość sama w sobie.

Jeśli pojawią się czytelnicy, to super. To szansa na zainspirowanie innych do poszerzania swojej strefy komfortu, zastanowienia się nad tym, co jest dla nich ważne w życiu i wyjścia z domu na poszukiwanie przygód.

Będziemy też mogli znaleźć więcej osób, które być może będą chcieli do nas dołączyć w naszej podróży. W kupie raźniej. W ten sposób tworzy się społeczność, która może się nawzajem wspierać, wymieniać wskazówkami odnośnie bezpieczeństwa, czy sposobów na zmniejszenie kosztów podróży.

I wreszcie, jeśli powiększy się grono czytelników i stworzy społeczność wokół naszej działalności, wtedy jest szansa na stworzenie produktów, które pomogą nam i naszym klientom prowadzić taki styl życia, jakiego pragniemy.

Niniejszym chciałbym zainaugurować bloga podróżniczo-paretingowo-psychologiczno-filozoficzno-nie-wiadomo-jeszcze-jakiego: Piątka ✋ na Drogę.

Dla koderów

Bloga postawiłem na Astro, podobnie jak ten, którego teraz czytasz (tylko z szablonem BookWorm). Do stworzenia galerii skorzystałem z tego artykułu i PhotoSwipe. Na GitHubie znajdziesz repozytorium bloga.

Dołącz do 500+ subskrybentów i bądź na bieżąco! 🚀

Wszystkie najnowsze posty i projekty, pogrupowane tematycznie i dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki e-mail w każdy wtorek. Bez spamu, obiecuję! 🙌