Nie rozwijaj nowych funkcji

(zaktualizowane )

To jest wpis z serii 1 sukces dziennie.

W tej serii publikuję codziennie jeden sukces, który osiągnąłem poprzedniego dnia. To praktyczna implementacja podejścia z książki Show Your Work!

Codziennie zapisuję swoje postępy w SlowTracker – aplikacji do zapisywania sukcesów. Następnego dnia rano wybieram jeden lub kilka i tworzę z nich krótki post.

Udało mi się naprawić sporo małych rzeczy w SlowTracker i do tego zrobić markdown z zabezpieczeniem przed XSS. Skupiłem się głównie na tym, co jest związane z podstawową klasą funkcji, żeby użytkownicy mieli jeszcze lepszy UX i chętnie używali wskazówek od AI.

Co mam na myśli, mówiąc o klasie funkcji?

Funkcje (z ang. features) w aplikacji mogą pełnić różne… funkcje 🙂 Głównym założeniem SlowTracker jest to, żeby użytkownicy na moment zatrzymali się przy swoich sukcesach i postępach, poświętowali je, uznali własną sprawczość i czerpali satysfakcję z małych, codziennych rzeczy.

Oprócz tego aplikacja pełni funkcję motywacyjną. Warto wracać co jakiś czas, zwłaszcza w chwilach zwątpienia, wrócić do tego, co już się udało. Zobaczyć jaką drogę przeszliśmy, z jakimi rzeczami musieliśmy się mierzyć.

Są jeszcze wyzwania. Służą one do budowania nawyków i skupienia swojej uwagi na jednej rzeczy, którą chcemy praktykować. Np. codzienna medytacja lub pisanie na blogu 1 sukcesu dziennie.

Zapisywanie sukcesów, powrót do nich oraz wyzwania to trzy różne klasy funkcji.

Kiedy aktywnie rozwijałem MicroSkills, to wpadłem w pułapkę feature creep, bo próbowałem rozwijać wiele klas funkcji jednocześnie. Nie da się zrobić wszystkiego, a nie umiałem się zdecydować w co inwestować swój czas. Przez to żadna klasa nie była w pełni dopracowana i nie robiła dobrze tego, co powinna robić świetnie.

Teraz bardzo chciałem tego uniknąć i skupić się na tym, żeby robić jedną rzecz świetnie. Chcę wprowadzać funkcje, które pomagają zrealizować cele użytkownika w ramach jednej klasy funkcji.

Przykładowo, aby wspomóc dodawanie sukcesu, oprócz standardowego pola tekstowego, umożliwiłem też wprowadzanie głosowe (speech-to-text).

Na urządzeniach mobilnych ta opcja zazwyczaj jest wbudowana w klawiaturę systemową. W wersji webowej SlowTrackera (z której korzystam chyba częściej niż z mobilnej) jest do tego specjalny guzik.

Zapisz się do mojego newslettera

Wszystkie najnowsze posty i projekty dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki e-mail.