Business Ideas Generator

Dlaczego nie wypalił Business Ideas Generator, czyli krótka historia pomysłu biznesowego sprzed 3 lat opartego o generatywne AI.

W styczniu 2021 kupiłem domenę BusinessIdeasGenerator.com (już nie działa).

To był mój pierwszy projekt z generatywnym AI. Chciałem zrobić zaplecze SEO pod mojego bloga Profitable Business Models (jeszcze działa).

Widziałem, że jest trochę osób na grupach o startupach, które nie mają pomysłu biznesowego. Ja miałem ich aż nadto.

Zainspirowany prostą stronką do generowania pomysłów biznesowych i zafascynowany możliwościami GPT-3 (jeszcze wtedy trzeba było w playgroundzie promptować albo bezpośrednio przez API) postanowiłem zrobić narzędzie do inspirowania aspirujących przedsiębiorców.

Realizacja

Najpierw zadałem GPT pytanie: jakie są najważniejsze pytania, na jakie powinien sobie odpowiedzieć początkujący przedsiębiorca.

(Swoją drogą to genialna strategia promptingu, która pozwoliła mi odkryć i rozwinąć niejedną inspirującą myśl i odkryć blokujące mnie przekonania – pytać o to czego jeszcze nie uwzględniłem w moim pomyśle, jak powinienem do tego jeszcze podejść, jakie pytania powinienem był zadać. I to nie tylko do GPT, ale podczas customer discovery do ludzi również.)

W każdym razie opracowałem dzięki temu listę kilkunastu pytań. One same w sobie były inspirujące dla mnie samego.

Potem opracowałem listę przykładowych grup docelowych, np. dla dzieci, dla osób dorosłych, dla osób starszych, dla mieszkańców miast, itd.

W następnej kolejności zrobiłem listę hobby, zawodów i przykładowych aktywności (konsulting, kurs, blog, itd.)

Pomysł był taki, żeby zrobić połączenie grupy docelowej, aktywności oraz zawodu lub hobby i w ten sposób powstawał gotowy wstępny pomysł na biznes.

Drugą opcją było podanie swojego własnego pomysłu na biznes, aby można było to zbić z GPT.

Następnie wystarczyło wygenerować odpowiedzi na pytania, które tworzyłem na podstawie wszystkich tych aktywności.

Poniższy film to nagranie, które trzeba było wysłać wtedy do OpenAI, aby oni mogli zobaczyć jak to będzie działać, żeby mogli dać zielone światło. A i tak musiałem zrobić rate limity i moderację.

Czemu to już nie działa?

Bardziej chciałem sprawdzić, czy mogę to zrobić, czy będzie dawało inspirujące rezultaty. Miało to być przede wszystkim wsparcie dla mojego bloga o modelach biznesowych, a nie biznes sam w sobie.

Zrobiłem wtedy nawet cennik z trzema planami, gdzie w darmowym planie były podstawowe pytania i wynik był publiczny (tworzyła się strona statyczna), a w płatnych wynik był prywatny i dostawało się odpowiedzi na większą liczbę pytań.

Jednak nie umiałem znaleźć na to klientów wtedy. Nie nadawałem się do sprzedaży, nie chciałem tego wciskać na siłę, nie wiedziałem kto byłby idealnym klientem, nie zrobiłem customer discovery.

Teraz jak o tym piszę, to czuję, że popełniłem sporo podstawowych błędów i trochę żałuję, że nie pociągnąłem tego tematu.

Ale kto wie… wpadł mi właśnie pewien pomysł na pewną integrację z MicroSkills 😉